Zeby uniknac czesto popelnianych bledow, i nie pogubic w zakupowym swiecie warto zapoznac sie z kilkoma prostymi sposobami, jak nie szkodzic swojej "Buni" "Becie"czy "Beemce"

W tym poscie postaram sie odpowiadac na pytania zadawane w temacie.
Na poczatek kilka linijek do przeczytania.
Sporo tez znajdziesz w tym temacie
-MYCIE To bardzo wazny etap.Niewlasciwe przybory i mycie moze bardzo niszczyc lakier.
Sciagamy z rak bizuterie,zakladamy rekawiczki i do boju.
Co bedzie nam potrzebne
-Pianownica i aktywna piana.
Np taka lanca do myjki cisnieniowej

Dobrym sposobem zeby nalozyc piane na myjni bezdotykowej jest zakup pianownicy GLORIA FM10 ktora niestety jest dosc droga(ok 200 zl)
Mozna tez samemu sprawic sobie pianownice za kilkadziesiat PLNow

-Rekawica do mycia (Dobra rekawica starczy na baaaaardzo dlugo i nie rysuje lakieru wiec lepiej nie kupowac ich w markecie za 5 zlociszy)
-Dwa wiadra(najlepiej z dobrymi pokrywkami i grid guard czyli separatorami brudu,ktore nie pozwalaja na podnoszenie sie piasku z dna wiadra)

-Odpowiednie pedzelki(pomoga nam umyc detale i zakamarki)
np.taki

-Maly opryskiwacz (najlepiej pianownica)
-Mikrofibry (zanim kupisz poczytaj lub zapytaj,pamietaj zeby zawsze odcinac metki nigdy nie plukac z plynem do plukania tkanin)
-Szampon Na pierwszy raz moze byc praktyczie kazdy szampon i nie ma znaczenia marka,cena czy co tam sie moze jeszcze liczyc w szamponie.
Do kolejnych myc kiedy samochod jest np po korekcie(polerowaniu) i jest zabezpieczony woskiem lub sealantem nalezy wybrac taki
szampon ktory bedzie bezpieczny dla naszych kosmetykow i nie bedzie ich po prostu zmywal
Radze stosowac sie do zalecen producenta i nie przesadzac z iloscia(duzo nie zawsze znaczy dobrze)
-APC All Purpose Cleaner czyli uniwersalny srodek do mycia
Super sprawa do czaszczenia zakamarkow,felg silnika

Zmieniajac stezenia mozna nim pracowac zarowno wewnatrz jak i zewnatrz.
- Srodek do felg
Dobrze spisuje sie APC jednak zeby felgi byly naprawde czyste warto kupic dobry srodek do felg
-Usuwanie drobin smoly,asfaltu z lakieru.
Jest duzo kosmetykow i sporo mozliwosci.Ja uzywam nafty oswietleniowej ktora dziala bardzo dobrze tylko trzeba po niej dokladnie umyc czyszczone miejsca przed zastosowaniem glinki.
-Glinka
Masa podobna do plasteliny służąca do oczyszczenia lakieru z przyspojonego brudu. Usuwa zabrudzenia niewidoczne ,,gołym okiem", nalot w postaci zanieczyszczeń przemysłowych i środowiskowych. Sprawia że lakier jest bardzo gładki. Musi być stosowana razem z preparatami nadającymi ,,poślizg" - lubrykantami.Za lubrykant moze posluzyc woda z szamponem
-
DEIRONIZACJA to zabieg polegajacy na usunieciu z lakieru (karoseria i felgi) czastek metalicznych
Dobrze sprawdza sie przy tym IronX od Car Pro
-SUSZENIEDobrze umyty samochod powinien byc wytarty.
Do wytarcia sredniej wielkosci samochodu wystarczy recznik o wymiarach 60x90
taki jak np FLUFFY DRYER 90X60CM
albo tansza alternatywa ktora wystepuje pod nazwa "Ścierka z mikrofibry do podłogi" od Jana Niezbednego

Jest mniejsza bo na chyba 60x60 wiec mozna sprawic sobie dwie.
Dobrza spisuja sie takze reczniki waflowe.
Zawsze nalezy pamietac zeby dokladnie wycinac metki,prac najlepiej w mydle "szary jelen" a piorac w pralce nie stosowac plynow do zmiekczania.(jesli przypadkiem plyn jednak trafi do pralki nalezy mikrofibre wyprac ponownie

)
Dzisiaj mozna przebierac w ofertach wiec bez problemu kazdy cos dla siebie znajdzie.
-POLEROWANIEPolerowanie w znaczeniu korekta lakieru to dosc obszerny temat i tutaj go pomine gdyz przy codziennym uzytkowaniu samochodu nie ma wielkiego znaczenia.
Moim zdaniem o prawdziwej korekcie mozna mowic dopiero gdy uzyjemy maszyny,dobrych padow i odpowiednio dobranych srodkow sciernych.
Korekta reczna jest mozliwa ale raczej w ramach treningu silowego dla strongmenow

Polerowanie(usuwanie zmatowien i drobnych rysek oraz nablyszczanie lakieru) moze byc wykonane np przy pomocy UC czyli mleczka Ultimate Compund i aplikatora gabkowego lub ktoregos z tzw aplikatorow tri color(roznia sie od siebie agresywnoscia i twardoscia)
Choc efekt koncowy czesto powala to niestety spora jego czesc to wypelniacze ktore weszly w rysy i skutecznie je ukryly :(
Jesli ktos chce sprawdzic na ile skuteczna jest jego "polerka" moze przetrzec lakier IPA czyli alkoholem izopropylowym wysokiej czystosci wymieszanym z woda destylowana.
-ZABEZPIECZENIE I KONSERWACJA-Czas na cleaner :D ktory przygotuje nam lakier pod wosk(wyczysci wszystkie resztki past polerskich)dzieki czemu wosk lepiej przylgnie do lakieru.
-Odzywka (politura) wzmocni efekt koncowy.
-Wosk pokaze ile wart byl nasz wysilek :hyhy:
:milosc: wisienka na torcie .Tu mozemy wybierac ,przebierac i kazdy znajdzie cos dla siebie.
Woski powinny byc nakladane w temp wyzszej niz 15°C
Polerujemy na krotko przed wyschnieciem "Test palca" przeciagamy palcem po wosku na lakierze i jesli nic sie nie rozmazuje tylko ladnie wyciera z lakieru to znak ze mozna juz polerowac.
Istnieja woski ktore powinno sie odstawic do "wypocenia" tzn dac im czas na odparowanie olejkow a nastepnie ponownie wypolerowac.
Woski nakladamy aplikatorani a polerujemy mikrofibra.
Mozna tez nakladac wosk dlonmi
Warto chyba tez wspomniec o dosc popularnych kosmetykach AIO czyli All In One(wszystko w jednym)
Czesto nazywane "oszustami" gdyz jeden kosmetyk czysci lakier, wypelnia rysy(nie usuwa ) i nadaje polysk. Daja dosc ladny choc malo trwaly efekt.
-Dressing na plastiki i opony przywroci im naturalny swiezy kolor i odpowiedni polysk.
Technika nakladania wosku:Zasada jest taka ze wosk daje tylko kilka % w wygladzie i zabezpiecza lakier, ktorego wyglad pochodzi glownie z dobrej korekty.
Wszelkie inne wynalazki typu AIO, politury maskuja wady lakieru ktory przez "chwile" wyglada lepiej.
Dodatkowo wosk staraj sie nakladac jako cieniutka mgielke(kilka gram na cale auto)bo reszte i tak zetrzesz. Duzo lepszy efekt uzyskasz dajac druga warstwe wosku.
Przy nakladaniu unikaj kolistych ruchow bo zwieksza to ryzyko powstawania swirli.
Podobnie z polerowaniem. W miare mozliwosci w jedna strone, wzdluz auta.
Nawet jesli gdzies sie cos nabroi to bedzie to mniej widoczne.Zwlaszcza w sloncu lub lampach HQI. Takich jak maja na wielu stacjach benzynowych.
Mysle ze tu jest dosc dobry przyklad choc i tak dosc "bogato" sobie pozwala.
Oczywiscie spore znaczenie maja tez aplikatory i fibry ktorymi docieramy woski.
Jesli zauwazymy jakies niedociagniecia mozna je dodatkowo przepolerowac.
Kiedy jednak okaze sie to zbyt trudne ( wosk zaschnie zbyt mocno) pomoze jeden lub dwa strzaly QD.
A tutaj spora dawka informacji na temat polerowania mechanicznego polerka rotacyjna
http://www.detailingworld.co.uk/forum/i ... ishing.pdfi maszyna typu DA
http://www.detailingworld.co.uk/forum/i ... ishing.pdfI tlumaczenia
Rotacja
http://www.detailer.pl/blog/2011/01/pol ... ing-world/Orbitalna
http://www.detailer.pl/blog/2010/12/pol ... -davekg-3/Warto pamietac:
Chemie np: aktywna piane nakladamy na suchy lakier od dolu samochodu do gory,i w tej samej kolejnosci myjemy pod cisnieniem.
Cale auto pluczemy od gory do dolu.
Aktywna piana powinna zostac na lakierze kilka minut zeby mogla zadzialac lecz nie wolno dopuszczac do jej zaschniecia.
NowalijkiInormacja dla leniwych.
Jesli nie macie za wiele czasu a auto brudzi sie za czesto warto zwrocic uwage na QD Sonaxa.
Po wieeeeelu testach na roznych samochodach i w roznych warunkach okazuje sie ze to znacznie wiecej niz zwykle QD a do tego w bardzo fajnej cenie.
Polerowanie lampPierwsza sprawa to wypada sprawdzic ile kosztuje nowy klosz i jesli koszt wymiany jest zbyt duzy mozna odnowic nasze klosze.
Ja sie nie rozdrabniam bo mam czym pracowac. Troche sie tego nazbieralo.
I to co mam do lakieru idzie tez na polerke lamp.System 3M, kombinacje padow i futer (male pady 75 mm)
Jak to zrobic?
To nie fizyka kwantowa i kazdy ogarniety manualnie posiadacz samochhodu powinien sobie poradzic.
-Na poczatek trzeba zmyc wszystko co nazbieralo sie na lampach (smola, owady,film drogowy, itp)Czysta lampa pozwoli ocenic zniszczenia
Tu mozna juz wybrac czy bedzie tylko polerka czy papier wodny.
Najczesciej ludzie szukaja pomocy kiedy lampa jest praktycznie matowa i bez papieru sie juz nie obejdzie
-Kolejny etap to dokladne oklejenie tasma maskujaca wszystkiego co graniczy z lampa i nie bedzie polerowane. Na tasmie raczej nie oszczedzac bo zmywanie kleju po tasmie nie jest przyjemnym zajeciem.
- mozna zaczynac "darcie" lamp
Papiery na wodzie do 3000 w zaleznosci od wielkosci uszkodzen od 800 a nawet 600.
Nie polecam " przeskakiwania" zbyt wielu gradacji bo trudno pewne rysy pozniej wyprowadzic.
-Jesli rysy mamy juz wyprowadzone klosz trzeba wypolerowac.
Rozne lampy robione sa z roznego tworzywa i trzeba czasem pokombinowac z roznymi pastami i padami pamietajac ze lampy to plastik i slabo odprowadzaja cieplo, a co za tym idzie latwo je przegrzac(przytopic)
Reczna polerke lepiej sobie darowac na rzecz maszyny polerskiej lub wiertarki(wkretarki) najlepiej z regulowanymi obrotami.
A do tego krazek filcowy lub pady i chemia taka jak np PlastX
PlastX bywa sprzedawany w zestawach takich jak ten
http://egge.pl/pl/p/Megui...oration-Kit/200 Trwalosc efektu po polerce moze byc mniejsza niz ori lampy.
Podbno przy korekcie scierana jest warstwa (filtr) zabezpieczajaca plastik przed UV
Nie odczulem jednak skutkow takiej korekty bo zawsze kiedy zabezpieczam czyms lakier to smaruje tez i lampy.
Tylne lampy (inny material i nie sa tak intensywnie piaskowane) zawsze wychodza swietnie bez papieru.
MYCIE SILNIKA
Zabezpieczyc czule punkty: alternator, przeplywka, czujniki,wtyczki, aparat zaplonowy, akumulator....(rozne auta rozne wymagania)
Woda pod malym cisnieniem bedzie bezpieczniejsza dla wrazliwych elementow. Do wstepnego mycia kiedy leje wiecej wody, wole kiedy silnik jest cieply. Nie goracy zeby chemia nie zasychala, bo moze robic brzadkie plamy.
W skrocie:
Piana - Degreaser (np Prickbort ) - APC (np G101) 1:4 + pedzelki szczotki - dresingi do plastikow, a na lakier np FK.
Jesli ktos ma dojscie do kompresora, mozna przedmuchac zakamarki po myciu.
Nie ma sie co za bardzo cackac, bo silnik jest dosc dobrze przygotowany do kontaktu z woda.
PLASTIKI EKSPRESOWO
AUTOBRITE PINK SHEEN
Oczywiscie nic nie zastapi,mycia APC +pedzelek. Jednak kiedy zabrudzenie nie jest duze...
Przed czyszczeniem usuniete luzne zabrudzenia.




Wystarczy kilka kropel Pink Sheen, mikrofibra i minuta pracy.






Plastiki czyste(prawie) i zabezpieczone.
Zapach - pisza ze kwiatowy. Dla mnie to takie "chemiczne kwiaty"
Efektowne satynowe wykonczenie.